Lepsza płaca minimalna: trzy miesiące na zebranie 100 tysięcy podpisów

Udostępnij:
Przedstawicieli zawodów medycznych są oburzeni: proponowane przez rząd stawki płacy minimalnej są za niskie. Powstał nowy, konkurencyjny projekt ustawy płacowej. Ruszyła akcja zbierania podpisów. Potrzeba ich 100 tysięcy. Tzeba je zebrać w trzy miesiące. Czy się uda?
Przypomnijmy: rząd pracuje nad projektem ustawy regulującej płace minimalne w ochronie zdrowia. Mają być tylko nieco wyższe od ogólnie obowiązujących płac minimalnych, ale zdaniem związkowców zupełnie niewystarczające. Złożyli już w Sejmie projekt własnej, obywatelskiej ustawy regulującej zarobki w ochronie zdrowia. I zegar ruszył. By projekt rozpatrzył Sejm trzeba w trzy miesiące zebrać pod nim sto tysięcy podpisów.

Czym różnią się oba projekty? Według rządowego projektu minimalne wynagrodzenie pielęgniarki bez tytułu magistra, ale ze specjalizacją określono na 2,8 tys. zł, a bez specjalizacji - na 2,5 tys. zł. Minimalne wynagrodzenie lekarzy specjalistów będzie wynosiło niecałe 5 tys. zł, a lekarza bez specjalizacji - ok. 4,1 tys. zł.

Związkowe propozycje płac to tymczasem sześć tysięcy dla pielęgniarki, dwanaście dla lekarza. Podobne proporcje utrzymują się w różnicach zarobków dla innych zawodów medycznych. O komentarz poprosiliśmy zainteresowanych.

Roman Badach-Rogowski, przewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego:
- W rządowej propozycji nie odpowiadają nam przede wszystkim niskie stawki proponowane lekarzom. A także czas dochodzenia do nich. Co do tego drugiego zastrzeżenia: uważamy, że do ostatecznych kwot powinniśmy dojść jeszcze podczas obecnej kadencji rządu – czyli w dwa i pół roku. Rządowa propozycja przewiduje pięć lat. A co do stawek. Cóż w polskiej ochronie zdrowia nie rynek, a ustalany przez polityków pułap wydatków decyduje o ostatecznym poziomie zarobków w ochronie zdrowia. Podobnie jak w policji czy wojsku – potrzebna jest decyzja urzędnika czy polityczna. Skoro tak potrzebna jest ustawowa gwarancja. A my nie możemy pogodzić się z niskim poziomem zarobków. Nasza zgoda oznaczałaby zamrożenie płac na niskim poziomie na długie lata.

Krzysztof Hałabuz, wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL:
- Rynek ukształtował płace lekarzy na wyższym poziomie niż innych zawodów. Zwracam jednak uwagę, że w żadnym wypadku nie dotyczy to wszystkich lekarzy. Szczególnie młodzi są ewidentnie dyskryminowani. Płace rezydentów określa minister zdrowia. I określa na skandalicznie niskim poziomie. Choćby dlatego warto pomyśleć o ochronie płacami minimalnymi tych najsłabszych. Użyłem przykładu lekarze – ale zasada rozciąga się na przedstawicieli wszystkich zawodów medycznych. Rząd podkreśla, że buduje służbę, nie ochronę zdrowia. A to oznacza, że tak jak w innych państwowych służbach zarobki wyznaczać będą podejmowane na szczeblu centralnym decyzje. Godząc się na obecnie proponowane zbyt niskie stawki – pogodzić się będziemy musieli z nimi na lata. Dlatego apeluję: podpisujmy projekt ustawy o płacach Porozumienia Zawodów Medycznych. Nie gódźmy się na chroniczny niedostatek.

Oprac. Bartłomiej Leśniewski
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.